Media alarmują

6 września 2018

Co interesujące, przez cały 2017 rok, do Głównego Inspektora Ochrony Danych Osobowych wpłynęło 2950 skarg i 2400 pytań. Radca prawny dr Arwid Mednis szacuje, że do końca 2018 roku wpłynie 4 tys. zażaleń na polskie firmy.

Co więcej eksperci uważają, że połowa firm w Polsce nie poradziła sobie z wdrożeniem wymaganych dokumentów. Adwokat Gerard Karp podkreśla, że wdrożenia oczywiście nie są sobie równe. Dokumentacja i procedury jakie należy wdrożyć w podmiocie uzależnione są od wielu czynników, poczynając od wielkości organizacji a kończąc na rodzaju danych jakie się w podmiocie przetwarza. Zatem u jednych przedsiębiorców wdrożenie będzie kwestią kilku dni a u innych kilku miesięcy. Przypomnieć należy, że ze względu na te czynniki okres przejściowy w dostosowaniu organizacji do RODO trwał aż 2 lata.

Na wtorkowej konferencji prasowej (04.09.2018 r.) „RODO w praktyce”, eksperci zwrócili również uwagę na małą liczbę inspektorów ochrony danych osobowych w naszym kraju. Stąd często IOD jest jeden na wiele podmiotów, a to może powodować problem z wywiązywania się ze swoich obowiązków. Jeszcze gorzej, gdy inspektorami zostają osoby bez fachowej wiedzy. Stąd w interesie każdego administratora jest samokształcenie i  zapewnienie szkoleń inspektorom.